sobota, 10 listopada 2012

Panta REY

Polacy nie gęsi - wierzył swego czasu poczciwy Rej. Lecz cóż by rzekł dzisiaj? Chyba tylko dyplomatyczne: "Panta rei". Zza oceanu oczywiście. Bo przecież wszystko płynie, płynie...
Tylko proszę: płynnie!
Takie np. "przepraszam"? No nie, Panie Reju. Jakie "przepraszam"? - "soł sory".
Jakie "się nie martw"?.- "dont łory". 
Żadnego: "tak, dobrze, zgoda" - wystarczy "okej" - jakaż to wygoda!

Zrobimy z Pana na topie człowieka
W nazwisku zamiast jot - igreka!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz